561. ONZ – „dobrodziejstwo” Agendy 2030
561. ONZ – „dobrodziejstwo” Agendy 2030

561. ONZ – „dobrodziejstwo” Agendy 2030

Ostrzeszów 26.9.2023

Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.

Co ONZ daje światowej społeczności? Czy osiągnęła główny cel określony w Karcie Narodów Zjednoczonych? Czy promuje pokojowe społeczeństwa dzięki Agendzie 2030? W tym programie zabierzemy Was w ekscytującą podróż do początków tej organizacji rządowej i dowiemy się, jak wygląda ona pod przykrywką pięknych słów i z czym będziemy mieli do czynienia w przyszłości, jeśli rzeczywiste cele Agendy 2030 zostaną zrealizowane. Źródło.

Kiedy w maju 1993 r. w ramach kontraktu z ONZ spędziłem dwie doby w oblężonym Sarajewie, miałem zupełnie inny obraz ONZ niż dzisiaj. Naiwna wiara w pokojowe cele ONZ i czarno biały obraz tamtej wojny w Jugosławii propagowany w mediach – Serbowie byli wtedy tymi złymi – był w zachodnim świecie czymś oczywistym. Czwarta władza, czyli media, doskonale wykonały swoją podstępną robotę.

Dopiero plandemia w roku 2020 otworzyła oczy coraz większej ilości ludzi. Dostrzegliśmy, że coś jest nie tak z naszym światem. Ten powolny proces przebudzenia trwa i kłamstwa mediów powodują, że coraz więcej ludzi szuka informacji poza oficjalnymi kanałami.

Takie alternatywne źródła jak Kla.tv czy austriacka telewizja AUF1 wpuszczają coraz więcej światła do wypaczonego przez wieloletnią manipulację zmęczonego wojnami świata. Sponsorowana przez składki swoich odbiorców AUF1 jako pierwsza na świecie niezależna telewizja, rozpoczęła we wrześniu 2023 r. nadawanie swoich programów dla niemieckojęzycznych odbiorców przez satelitę. Ułatwia to osiągnięcie tej części społeczeństwa, która nie używa internetu.

Rola ONZ w tworzeniu „zrównoważonego rozwoju” na świecie sprowadza się do tworzenia i umacniania struktur globalnego rządu nad całą planetą. Podobnie jak traktat WHO, służy osłabieniu roli państw narodowych w procesach decyzyjnych dotyczących nas wszystkich.

Takie obrazy są tworzone, by nas przekonać o dobrodziejstwie walki z ociepleniem globalnym. Celem tej walki ma być „zrównoważony rozwój” wszystkich krajów. Naprawdę?

Budowa murów granicznych ma tymczasowo na celu zapobieganie przedostawania się nielegalnych migrantów do krajów upadającej cywilizacji zachodniej. Skoro cywilizacja upadnie, co widzimy każdego dnia w skoordynowanej przez siły globalne polityce tych krajów, to w przyszłości te same mury, będą uniemożliwiać przedostawanie się ludzi w drugim kierunku, w kierunku rozkwitających gospodarczo krajów BRICS. Teraz mamy fazę ośmieszania tej nowej teorii spiskowej, która wkrótce jak większość innych, stanie się naszą rzeczywistością.

Gdyby niewielką część budżetu wojskowego USA przeznaczono na rozsądną pomoc w rozwoju krajów skolonizowanych i plądrowanych przez Zachód, nie musielibyśmy dzisiaj stawiać tych murów, które będziemy niedługo przeklinać.

<Jeśli podoba Wam się to, co tutaj piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.

Autor artykułu Marek Wójcik

Dodaj komentarz