13.11.2025 r.
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Cztery lata temu nazwałem tę wojnę oszustwem na skalę światową – tak powstał adresu tego blogu (domena) world scam. Historia nas uczy, że wojnę prowadzi zawsze jakieś państwo, czy grupa ludzi stojąca na czele jakiejś społeczności. Dzisiejsza wojna jest inna.
III wojna światowa już trwa, ale większość ludzi jej nie dostrzega, ponieważ są uczeni, że wojna będzie wyglądać jak tradycyjna przemoc fizyczna z bombami, bronią palną i konfrontacjami na polu bitwy. To uprzedzenie wynika z faktu, że przez wieki wojny przybierały określoną formę, podobnie jak ludzie nie mogli sobie wyobrazić światła bez ognia, dopóki nie wynaleziono elektryczności.
Powyższy cytat pochodzi z artykułu na internationalman.com: Ukryta wojna światowa. Źródło.
Rozpoznanie tej „cichej wojny” jest kluczowe dla zrozumienia obecnego globalnego zamieszania i osobistego cierpienia. Współczesna wojna jest bardziej wyrafinowana i potencjalnie bardziej brutalna niż tradycyjna przemoc fizyczna. Dezorientacja i paraliż decyzyjny, które odczuwają ludzie, są normalną reakcją na nienormalną sytuację – na wojnę światową toczoną przy użyciu broni psychologicznej, ekonomicznej i informacyjnej, a nie konwencjonalnej siły militarnej.

Jak łatwo dajemy się podzielić na przykład na lewicę i prawicę. Ile energii marnujemy na zwalczanie ludzi, nie ich poglądów, chociaż jedynie te ostatnie są przyczyną tego sztucznego konfliktu. Wszyscy znamy podstawową zasadę utrzymania władzy – divide et impera, czyli dziel i rządź. Znamy i cóż z tego skoro nasza uwaga jest poświęcona takim samym ludziom jak my, mającym odmienne doświadczenie od naszego. Nie mam tu na myśli zaprzedanych globalistom polityków. Tych łatwo jest rozpoznać po mętnej argumentacji rodem z Davos.
Prawdziwa wojna prowadzona po cichu ma zupełnie inne fronty. Bardziej zbliżonym do realiów obecnej wojny byłby podział na ludzi popierających totalitarną formę władzy i ich przeciwników. Ten podział nie ma nic wspólnego z narodowością, przynależnością do jakiejkolwiek partii politycznej ani pozycją posła do parlamentu.
Niewypowiedziana wojna przeciw ludzkości, której większość nie dostrzega i dlatego też nie rozumie, jest bardziej podstępna niż ta, w której najwięcej do powiedzenia mają armie. Rodziny ofiar najczęściej nie zdają nawet sobie sprawy, że ich bliscy padli na polu wojny światowej. Nadmiarowe zgony spowodowane izolacją społeczno-zdrowotną czasów słusznie minionej plandemii, to właśnie są te bezimienne ofiary nowej formy prowadzenia wojny.
Kiedy ktoś umiera na raka, choć kilka tygodni wcześniej był zdrowy, staje się także ofiarą wojny. Jak to, przecież ludzie od dawna umierają na raka? Jasne, ale od czterech lat umierają na raka turbo – ewenement dotyczący przede wszystkim tych, którzy przyjęli eliksir szczęścia propagowany nachalnie przez zaprzedanych globalistom polityków i skorumpowane przez nich media.

Jak można rozpoznać przejawy tej ukrytej wojny? Skrupulatne planowanie i stopniowa realizacja objęła większość obszarów naszego życia.
- Dyktatura sanitarna zapoczątkowana w marcu 2020 roku byłe pierwszym drastycznym przejawem wojny;
- Zabójstwo szczepionkowe mRNA to logiczne następstwo wojny sanitarnej;
- Izolacja społeczna pod płaszczykiem „ochrony zdrowia” – lockdown;
- „Pandemia niezaszczepionych” – kolejne zakłamane hasło propagandy sanitaryzmu;
- Broń migracyjna zastosowana w celu destabilizacji państw narodowych, także jako element wojny psychologicznej wprowadzającej chaos;
- Gorąca wojna na Ukrainie i później w strefie Gazy – to także było zainspirowane przez siły globalne;
- Typowo wojenna propaganda odczłowieczająca całe narody odbierająca im prawo do życia;
- Jednobrzmiąca propaganda w mediach. Cenzura i kryminalizacja odmiennych poglądów;
- Histeria klimatyczna powiązana z rabunkową polityką niszczącą wszelki wzrost gospodarczy;
- Wywoływanie katastrof ekologicznych HAARP – trzęsienia ziemi, powodzie;
- Wykorzystywanie broni energetycznej;
- Celowa dewaluacja walut poprzez drukowanie pustych pieniędzy w celu wprowadzenia CDBC, którym można kontrolować wszystko i wszystkich;
- Stworzenie światowego rządu dla „dobra ludzkości”.

Wygląda bardzo niedobrze, choć moim zdaniem wcale tak nie jest. Doprowadzania większości społeczeństwa do depresji, to także jest cel tej wojny. Można powiedzieć, że takim artykułem jedynie pogłębiam depresję. Jedynie wśród tych, którzy preferują kierowanie się wyłącznie odczuciami bez zdrowego rozsądku. Jedno i drugie jest niezbędne – trzeba po prostu znaleźć złoty środek, nie wykluczając całkowicie żadnej z tych opcji.
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.