1078. Wyrok na cenzurę
1078. Wyrok na cenzurę

1078. Wyrok na cenzurę

03.10.2025 r.

Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.

W tych trudnych czasach każda dobra nowina jest cennym wydarzeniem. 30 września Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok zezwalający na „nienawiść” – jak określa wszelką krytykę Komisja Europejska. Skoro krytyka, sprzeciw wobec narzucanym regułom jest „mową nienawiści”, to, czym jest zniesławianie przez środki masowej indoktrynacji, wszystkich niezgadzających się z okłamywaniem medialnym społeczeństw?

Jest spora grupa osób, które wykażą, że to przecież nic nie da. Jeśli powstrzymamy na krótko prawo do cenzury, to „ONI” znajdą inną drogę, by dopasować polskie prawo do cenzorskich wymogów Unii Biurokratycznej. Możliwe, że tak się stanie. Czyli nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło? Wiecie jak najdotkliwiej ukarać takich pesymistów? Namówić dobrą wróżkę, by usunęła wszelkie przeszkody na ich uciążliwej życiowej drodze, którą sami sobie tworzą. Wtedy spotkałaby ich niewyobrażalna tragedia, największa z możliwych: nie mieliby na co narzekać.

Zmodernizowana flaga euro-kołchozu.

Instytut Ordo Iuris jest niezależnym, prawniczym think-tankiem, który przez lata swojej działalności zbudował międzynarodową renomę jednego z kluczowych ośrodków obrony kultury prawnej osadzonej w tożsamości cywilizacji europejskiej, wzniesionej na filarach greckiej filozofii, rzymskiego prawa i etyki chrześcijańskiej. Źródło.

Wyrok to efekt m.in. wytężonej pracy Instytutu Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny, które – poprzez opracowanie licznych opinii prawnych, komentarzy, analiz, a także petycji podpisanej przez 33.908 obywateli – przez wiele miesięcy działały na rzecz odrzucenia tej ustawy, będącej narzędziem ideologicznej tyranii ruchu LGBT+. Źródło.

Uff nie grozi w najbliższym czasie Polakowi areszt, jeśli zawoła: Kochamy bekon! Na wyspach Brytyjskich jest to naruszenie prawa. Źródło.

Zasadnicza różnica pomiędzy tymi zdjęciami: jedno jest czarno-białe, a drugie kolorowe.

Dochodzi do tego, że samo polubienie na mediach socjalnych może być uznane za poparcie przestępstwa, o ile lajkowany wpis takowe wspiera. Źródło. Jaki jest cel takiego naginania prawa? To jest forma autocenzury bazująca na strachu. Ma wprowadzić ograniczenie wsparcia dla niewygodnych reżimowi wypowiedzi.

Pewnie zdarzyło ci się polubić wpis, którego nie przeczytałeś do końca. No właśnie. Jeśli zgadzasz się z radykalną wypowiedzią posła o pociągnięciu do odpowiedzialności sprawców tragedii sanitarnej, to poseł jest w tym wypadku chroniony immunitetem, natomiast lajkujący może ponieść konsekwencje takiego wsparcia. Prowadzi to do postawy jak za starej studenckiej piosenki z czasów w PRL-u: studencie, studenciku siedź na pupie nie ryzykuj!

Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com

<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.

Dodaj komentarz