08.08.2025 r.
Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.
Państwo środka, Chiny propaguje nową plandemię pod nazwą chikunguya. Nowy „wirus” przenosi się przez ukąszenie komara i szybko się rozprzestrzenia. Na pewno też jest śmiertelnie groźny.

Źródło: Telegram 06.08.2025 r. 19:52.
Dlaczego akurat w Chinach? Odpowiedź jest prosta – są najlepiej przygotowani do wdrażania restrykcji plandemicznych. Zarówno restrykcje polityczne – czytaj zamordystyczne – jak i techniczne.

Źródło: Telegram 06.08.2025 r. 14:07.
Sceny jak na poniższym filmie znamy z Odessy. Jednak nie jest to polowanie na „ochotników” na front, jak to jest na Ukrainie. Ten delikwent miał na swojej komórce czerwony symbol, a to wystarczy w Chinach, by go wysłać do współczesnego Gułagu – na kwarantannę.

…wyruszamy do obozu.
Źródło.
Technika ma jednak swoje granice. Nie wszystko dzieje się zgodnie z planami technokratów.

Źródło.
Chciałbym przy okazji wspomnieć o osiągnięciach Chińczyków w historii ludzkości. Proch, papier, liczydła, system dziesiętny, to tylko przykłady licznych wynalazków, które powstały w Chinach.
Jeszcze w XVII i XVIII wieku przyjeżdżający do Chin podróżnicy i kupcy przyjeżdżali po to, by podpatrywać, wykradać i jawnie kopiować sekrety technologiczne. Źródło.
Zabawne, nieprawdaż? Przecież przeciętny, współczesna mieszkaniec Zachodu jest przekonany, że to Chińczycy wykradają know-how zachodowi. Jednak oni jedynie nauczyli się tego właśnie od nas.
Piszę o tym, ponieważ zarzuca się mi, że krytykuję Chińczyków. To nie tak – ja krytykuję ludzi sprawujących władzę w Chinach, a to jest jedynie garstka osób, które także mówią w chińskim języku.
Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com
<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.