1075. Bankructwo zielonego koszmaru
1075. Bankructwo zielonego koszmaru

1075. Bankructwo zielonego koszmaru

29.09.2025 r.

Cały blog jako bezpłatny eBook w formacie pdf.

Pęknięcie bańki było tylko kwestią czasu. Podczas gdy politycy, organizacje pozarządowe i aktywiści ignorujący prawa ekonomiczne od lat opowiadają bajki o tym, że „zielona transformacja” może nie tylko uratować klimat, ale także wprowadzić gospodarkę w nowy, złoty wiek, banki już dawno obliczyły, co naprawdę się liczy: Zyski i straty. I oto tak zwany „Sojusz Bankowy Net-Zero” implodował. Liczby nie oddają tego, co oczekiwano. Źródło.

(C) Report24/SI.

W sobotnim Wall Street Journal ukazał się artykuł: Sojusz Bankowy Net-Zero zawiesza działalność w związku z falą rezygnacji. Źródło.

Tak kończy się epoka „ratowania planety” w szlachetnym celu okradania nas przez sprawców katastrofy ekologicznej, podatkami na CO2.

Zielone wiatraki,
które mielą ptaki,
panele słoneczne,
wielce niedorzeczne.

Płoną elektryki –
zielonych wybryki,
tudzież ślad węglowy
to pomysł bez głowy.

Szepcą ci do ucha,
wymieniaj kopciucha,
a gdy przyjdzie zima
chrustu nawet nima.

Nie, to nie jest cytat z artykułu w Wall Street Journal – to jest sklecony przeze mnie na kolanie wierszyk.

„Wiatraki niszczą wszystko na swojej drodze”. Dlatego ich budowa jest dotowana.
Oszałamiająca ilość energii i zasobów potrzebnych do zbudowania tylko jednej wieży turbiny wiatrowej.
I dalej mówią nam, że te drogie, nieefektywne, zabijające ptaki i nietoperze potworności są „zielone” i „przyjazne dla środowiska”.
Źródło: Telegram 23.08.2025 r. 20:14.

Zeszpecili nam świat, stawiając niezliczone parki wiatrakowych słupów. Na łąkach zamiast trawy – panele ekologiczne. Spróbuj włączyć ogrzewanie w elektryku zimą i sprawdź, jak spada zasięg twojego eko-auta. To wszystko jest przecież dla naszego dobra – ku chwale pseudoekologii!

Wyobraź sobie, że wykonujesz rozkazy kłamców, złodziei, pedofilów, psychopatów i masowych morderców, uważając się jednocześnie za bardziej cnotliwego od tych, którzy ich nie słuchają.

„Zero netto” dobiega końca w świecie finansów, ponieważ już teraz okazuje się całkowitą porażką w realnej gospodarce. Jeśli „zielone projekty” nie są opłacalne pomimo dotacji, ulg podatkowych i innych środków rządowych mających na celu sztuczne podniesienie ceny węglowodorów za pomocą dodatkowych podatków i specjalnych opłat, jak może to trwać w przyszłości? Jak długo jeszcze państwa będą mogły pozwolić sobie na finansowanie utopijnych projektów, skoro z jednej strony i tak są one tylko firmami zombie, a z drugiej strony budżetom państw grozi implozja pod presją kosztów odsetkowych? Źródło.

Autor artykułu Marek Wójcik
Mail: worldscam3@gmail.com

<Jeśli podoba Wam się to, co piszę, bardzo pomogłoby dalszemu rozpowszechnianiu tych artykułów, gdybyście je udostępniali Waszym znajomym na mediach społecznościowych.

Dodaj komentarz